Moje dzieci kochają krewetki. Najczęściej jest to bezpieczny składnik dań. W restauracjach danie z krewetkami może być co najwyżej nieco zbyt pikantne ale smakuje zawsze ... no prawie zawsze. Podczas jednej z naszych podróży córka hołdując zasadzie „jak są krewetki to zawsze krewetki" zamówiła na lunch kanapkę z krewetkami. Ku jej zaskoczeniu krewetki były zimne a cała kanapka ogromnym rozczarowanie. Był to chyba jedyny raz kiedy danie z krewetkami zdaniem mojej córki nie dało się zjeść. Nie wiem, czy źle trafiliśmy, czy rzeczywiście oryginałka skandynawska kanapka nie wszystkim smakuje, ale do dziś małe koktajlowe krewetki są w naszym domu na cenzurowanym. Dziś po kilku latach od tej kulinarnej wpadki postanowiłam kanapkę z krewetkami odczarować i zrobić ją w wersji WOW! Wyglądała malowniczo bałaganiarsko ale smakowała bajecznie. Polecam!

Składniki (2 bułeczki)
2 bułki lub 4 kromki chleba
1 awokado
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki posiekanego szczypiorku
sałata
surowy ogórek
papryka
2 jajka
150g koktajlowych krewetek
kawałek chili
1 ząbek czosnku
1 łyżki posiekanej pietruszki
1 łyżeczka masła
sól, pieprz

Czy wiecie, że na świecie jest uprawianych 400 odmian fasoli? Jest ona bogatym źródłem wapnia, fosforu i potasu. Ma również rozpuszczalny błonnik, który pomaga usuwać z organizmu nadmiar cholesterolu. Fasola jest trzecim po soi i grochu źródłem białka, jest więc dobrym zamiennikiem mięsa. Fasola jest niestety ciężkostrawna dlatego nie jest polecana małym dzieciom, osobom starszym i tym z kłopotami jelitowymi. Dziś propozycja gulaszu z fasoli i grzybów. Jest pyszny, chociaż nie dietetyczny, ale raz na jakiś czas można sobie na niego pozwolić.

Składniki:
300g fasoli Jaś
200g boczniaków
250g pieczarek
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka majeranku
½ łyżeczki tymianku
½ łyżeczki kminku
sól, pieprz

Bardzo lubię połączenie pistacji i cytryny. Do tej pory jadłam i wykorzystywałam w kuchni wyłącznie prażone solone pistacje. Było tak do czasu, kiedy przez pomyłkę kupiłam niesolone pistacje. Ponieważ nie lubię niczego wyrzucać postanowiłam wykorzystać je i ... tak na stałe zagościły w moich daniach. Dopiero takie pistacje smakują naprawdę pistacjami, a nie samą solą. Nie oznacza to, że całkowicie wyrzekłam się solonych orzechów. Również bardzo je lubię, ale kupuję rzadziej, tylko na przykład z okazji wieczoru filmowego. Dodatkowo pilnuję, żeby nie było ich za dużo. Niezależnie bowiem ile ich wysypię do miski z pewnością znikną wszystkie. Polecam jednak spróbować tych niesolonych. Wielbiciele orzechów pokochają je jak ja. Dziś propozycja wykorzystania niesolonych pistacji do ciasta. Wypróbujcie przepis na maślane ciasteczka pistacjowo-cytrynowe. Są lekkie odświeżające i bardzo pyszne. Przepis pochodzi z książki kucharskiej TM, ale jest tak prosty, że można go przygotować bez maszyny.

Składniki (blaszka 25 na 25cm)
30g pistacji niesolonych bez skorupek
225g masła
250g cukru pudru
½ łyżeczki skórki z cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej
260g mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
50ml soku z cytryny
szczypta soli

Dzisiaj przepis na jedną z najszybszych i najpyszniejszych zup jakie ostatnio jadłam. Lekko kokosową ostrą zupę z warzywami i krewetkami podałam z pszennym makaronem chińskim, ale równie dobrze będzie smakować z ryżem. Dla koneserów azjatyckich smaków nieodzownym dodatkiem do tej zupy powinna być świeża kolendra. Dla tych, którzy za nią nie przepadają polecam posypać zupę posiekaną pietruszką albo szczypiorkiem. Smak będzie nieco inny ale też doskonały.

Składniki:
300g krewetek surowych bez pancerzyków
1 łodyga trawy cytrynowej
kawałek imbiru
1 szalotka
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili
1l bulionu warzywnego
1 łyżeczka masła
400ml mleczka kokosowego
250g świeżego groszku cukrowego lub zielonej fasolki szparagowej
kolendra lub pietruszka
cytryna

Staram się robić zakupy z głową. Nie tylko ze względu na koszty, ale po prostu nie lubię wyrzucać kupionych produktów. Czasem jest jednak tak, że trafiają do mnie produkty niezwykłe, których nie sposób wykorzystać w oczywisty sposób. Niedawno tak trafiły do mnie pięknie zapakowane plasterki cytryny w rumie. Niby produkt nie jest przesadnie niezwykły, ale nijak nie mogłam wymyślić do czego mogłabym je użyć. Ileż można przecież wypić herbat z cytryną w rumie, szczególnie, jeśli nie przepada się za herbatą z cytryną 

Postanowiłam wykorzystać je do ciasta. Decyzja okazała się trafiona. Ciasto bananowo czekoladowe z rumem i plasterkami cytryny okazało się naprawdę smaczne. A Wy jak radzicie sobie z niezwykłymi produktami?

Składniki (keksówka)
3 dojrzałe banany
180g mąki
2 jajka
150g brązowego cukru
30g roztopionego masła
sok wyciśnięty z połowy cytryny
50ml rumu
garść posiekanych migdałów
100g kropelek czekoladowych
2 łyżki gorzkiego kakao
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody
szczypta soli
kilka plasterków cytryny w rumie