Czy wiecie, że grog był na statkach traktowany jak lekarstwo? Marynarze, szczególnie Ci, którzy pływali w długie rejsy cierpieli na szkorbut. Jednym z najprostszych sposobów na uniknięcie tej choroby było wprowadzenie do diety produktów zawierających duże ilości witaminy C - cytrusów i kiszonek. Wprowadzenie grogu zapewniło marynarzom dzienną dawkę witamin.


Chyba nie ma jednego, jedynego słusznego przepisu na grog. Z pewnością powinien być ciemny rum, cytryna, jakieś słodzidło. Mogą być goździki, cynamon. Grog można zrobić na gorącej wodzie, ale ja najbardziej lubię przygotować go na gorącej mocnej czarnej herbacie. Może to nie jest marynarski grog, ale mój własny rozgrzewający i bardzo pyszny. Polecam go szczególnie w zimowy wieczór do dobrej książki czytanej pod cieplutkim kocem najlepiej w fotelu przed kominkiem z cudownym płonącym ogniem. Rozmarzyłam się... Może Ci, którzy nie planują hucznej zabawy sylwestrowej skorzystają z mojego przepisu na grog i na udany wieczór.


Składniki (2 porcje)
300ml gorącej mocnej czarnej herbaty
1-2 łyżeczki brązowego cukru
cytryna
pomarańcza
kilka goździków
2-3 kawałki cynamonu
200ml ciemnego mocnego rumu

więcej»

Wiem, że w każdym domu po świętach zostają resztki jedzenia. Pięknie wyrośnięte puszyste pachnące ciasto drożdżowe cieszy, gdy jest świeże. Potem amatorów na zjedzenie tego domowego ciasta jest coraz mniej i właściwie zostaje dla tych, którzy tak jak ja uwielbiają nawet czerstwe drożdżowe ciasto z gorącą czarną herbatą. W moim domu ciasto drożdżowe nie ma więc szans się zmarnować.


Dziś więc propozycja na wykorzystanie świątecznego drożdżowego ciasta. Charlotte bo taką nazwę ma ten deser to jak danie drożdżowemu plackowi drugiego życia. Deser jest pachnący słodki chrupiący z zewnątrz i rozkosznie owocowy i mięciutki w środku.


Przepis pochodzi z magazynu Moje gotowania. Zamieniłam w nim jedynie owoce. Zamiast jabłek i porzeczek dodałam żurawinę, borówki i jeżyny.


Składniki (2 porcje)
6 plastrów drożdżowego ciasta z prostokątnej formy
3 łyżki masła
100ml mleka
2 garście świeżej żurawiny
garść borówek
garść jeżyn
3 łyżki syropu klonowego
2 łyżki soku z pomarańczy
szczypta cynamonu

więcej»

 

 

Boże Narodzenie to chyba najpiękniejszy czas w roku. Żadne inne dni nie są równie nastrojowe ciepłe i rodzinne. W tym niezwykłym czasie Życzę wam, żeby Święty Mikołaj, Gwiazdor, Anioł, czy kto tam rozdaje u Was upominki, przyniósł wyłącznie radość i uśmiechy a w pakiecie nich dorzuci trochę śniegu i słońca. Niech dzieci mają zimowe święta.


Życzę Wam zdrowia, miłości i czasu spędzonego z rodziną i przyjaciółmi. Po pracowitym dniu, przygotowaniach 12 tradycyjnych potraw znajdźcie czas na odpoczynek, rozmowę i zabawę z dziećmi. Cieszcie się chwilą wytchnienia przy migoczącej choince, świecach i domowych pierniczkach.


Wesołych Świąt!

więcej»

Ciekawe czy jest coś czego nie można dodać do śledzi? Może poza mięsem nie znalazłam nic takiego. Śledzie z cebulą, owocami, warzywami, ziołami, przyprawami – właściwie zawsze można składniki tak skomponować, żeby stworzyć nowe pyszne danie. W ubiegłym roku odkryciem były śledzie w pomarańczowo-żurawinowej zalewie. W tym roku będą to chyba pikantne śledzie z marynowanymi pieczarkami. Są dokładnie takie jak lubię, trochę słodkie trochę ostre, trochę kwaskowe – słowem pyszne! Smakowały nie tylko mnie. Następnym razem muszę zrobić znacznie większą ilość, bo tę porcję prawie w całości zjadła moja córka – największy rodzinnym fan śledzi.
Składniki:
4 filety śledziowe typu matijas
papryczka chili
1 mała czerwona cebula
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki syropu klonowego
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
10-12 marynowanych pieczarek
3-4 łyżki oliwy

więcej»

W Austrii i Niemczech z okazji adwentu pieczone są migdałowo waniliowe rogaliki – półksiężyce. Chrupiące i pachnące zapowiadają zbliżające są święta i wspaniale smakują niekoniecznie zresztą w czasie adwentu. W tym roku odeszłam trochę od tradycyjnych kruchych ciasteczek i zrobiłam migdałowe ciasteczka bez mąki. Wyglądają i smakują trochę jak tradycyjne florentynki, ale dodatek śmietanki powoduje że mają trochę bardziej „kremowy" smak i aksamitną konsystencję. Nie oblewam ich też tak jak florentynki czekoladą, są przez to lżejsze i zjada się je z mniejszymi wyrzutami sumienia.


Składniki:
100g płatków migdałowych
100g migdałów pokrojonych w słupki
70g mielonych migdałów
150g suszonych żurawin
175g cukru
75g masła
150ml 30% śmietanki

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony