Gdy szukałam inspiracji na ciasto z gruszkami kilka razy wpadły mi w oko ciekawie wyglądające tarty z zawiniętymi brzegami zwane rustykalnymi. Postanowiłam zrobić więc swoją rustykalną tartę z gruszkami. Cieniutkie chrupiące migdałowe ciasto, jędrne gruszki i ten waniliowo-owocowy zapach, który wywabił z pokoju nawet moją córkę – słowem deser, który koniecznie musicie zrobić. Ma on tylko jedną wadę: znika zbyt szybko. Ale zdradzę Wam na to radę. Wystarczy szybciutko zrobić drugie.


Składniki
ciasto
130g mąki pszennej
3 łyżki mąki razowej
4 łyżki mielonych migdałów
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki śmietany
120g masła
wypełnienie
3 gruszki
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka mąki pszennej
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki brązowego cukru
2 łyżki mleka
2 łyżki dżemu morelowego

więcej»

O tym, że żadne dziecko nie powinno chorować chyba nikt nie ma wątpliwości. Niestety choroby nie wybierają i dotykają nawet tych najbardziej niewinnych. Obecne nowe szpitale dziecięce w większości wyglądają tak, żeby małym pacjentom ułatwić pobyt w miejscu, które kojarzy się z bólem i chorobami. Pluszaki, obrazki na ścianach, naklejki na oknach, świetlice z zabawkami, wszystko, żeby odwrócić uwagę od przyczyny pobytu. Od wielu lat razem z dziećmi w szpitalach mogą przebywać z nimi ich rodzice. Przyznam, że przechodzą mnie ciarki, kiedy przypomnę sobie, jak wyglądały szpitale jeszcze kilka lat temu. Pobyt w takich placówkach powodował traumę nie tylko związaną z samą chorobą, ale także z rozłąką z rodzicami i samym nieprzyjaznym miejscem.


Tego problemu dotyka z właściwą sobie błyskotliwością Dawid Walliams w książce „Gang Godziny Duchów". Główny bohater dwunastolatek Tom trafia do szpitala, który wygląda jak z największego horroru. Ogromny budynek, skrzypiąca winda, przerażająca obsługa i pielęgniarka, która za wszelką cenę stara się jak najokrutniej dokuczyć chorym dzieciom. Pozornie w tym okropnym szpitalu nie ma nic, co mogłoby uprzyjemnić pobyt i odwrócić uwagę od chorowania. Na szczęście Tom szybko przekonuje się, że towarzysze niedoli mają fascynujący sekret. Spisek, w którym uczestniczą, tytułowy Gang Godziny Duchów, stawia na marzenia. Dzieci wszystkimi dostępnymi środkami, często najbardziej nieprawdopodobnymi, starają się spełnić swoje najskrytsze marzenia. Okazuje się, że marzenia, dobre chęci i wyobraźnia sprawiają, że nie ma rzeczy niemożliwych.


Gang Godziny Duchów to także książka poruszająca trudny temat tęsknoty i wykluczenia w charakterystyczny dla autora lekki i dowcipny sposób. Dzieci tęsknią za rodzicami, miłością, przyjaźnią i zainteresowaniem, za wolnością zdrowiem, marzą o zdrowiu i przyszłym normalnym, zwykłym życiu bez kroplówek, igieł i szpitalnej rzeczywistości. Tak jak w każdej książce Williamsa i tu spotkamy barwnych niezwykłych bohaterów. Okaże się, że pozory mylą i nie warto ludzi oceniać po pozorach. Powierzchowność bywa myląca. Odrzucający wygląd może skrywać złote serce a zadbany okrucieństwo i złośliwość.

więcej»

Placki ziemniaczane najbardziej lubimy z cukrem lub kwaśną śmietaną, łososiem i koperkiem. Niedawno widziałam jej gdzieś podane z doskonałym kurkowym sosem. Postanowiłam przygotować je i spróbować. Wprawdzie placki zrobiłam z batatów a nie klasycznych ziemniaków ale i tak danie było doskonałe. Mój syn nie dał się wprawdzie przekonać i zjadł je z cukrem, ale reszta rodziny oceniła, że było pysznie. Spróbujcie sami!


Składniki:
placki
500g batatów
2-3 łyżki mąki
1 jajko
pół cebuli
sól i pieprz
olej do smażenia
sos kurkowy
300g kurek
1 łyżka masła
150ml buliony warzywnego
2 łyżki śmietany
sól, pieprz
garść posiekanej natki pietruszki

więcej»

Dziś odświeżyłam jeden z rodzinnych przepisów na słodki obiad. Korzystając z sezonu na owoce przygotowałam dla swoich dzieci knedle. Ku mojemu zdziwieniu powiedziały, że jedzą knedle pierwszy raz w życiu. Nie wiem jak to się stało, ale chyba lepiej późno niż wcale.


Sekretem dobrych knedli są ziemniaki. Najlepsze są ziemniaki typu C - mączyste, zawierające więcej skrobi, o jasnym i sypkim miąższu. Ziemniaki do knedli ugotuj dzień wcześniej. Knedle ze świeżo ugotowanych ziemniaków mogą się rozpadać w gorącej wodzie.


Składniki:
500g ziemniaków
250g mąki pszennej
1 jajko
szczypta soli
500g śliwek węgierek
3 łyżki brązowego cukru

więcej»

Nie znam nikogo kto nie lubi czekolady, może poza tymi, którzy ze wszystkich słodyczy najbardziej lubią kabanosy. Czekolada z orzechami, gorzka mleczna, babeczki, ciasta - ja i moja rodzina lubimy wszystko co jest z czekoladą. Niektórzy z nas muszą ostrożniej niż inni dawkować tę niebiańską słodycz, ale nawet Ci czasami pozwalają sobie na coś mega czekoladowego. Dziś taki cudowny czekoladowy deser chciałabym Wam zaproponować. Jest podobny do sufletu ale ma tą zaletę, że nie musimy obawiać się opadnięcia deseru a czekolada ze środka rozkosznie wypływa przy przekrojeniu. Trzeba uważać, co jest ona gorąca jak lawa, dlatego doskonale pasuje do deseru chłodna owocowa polewa i kulka waniliowych lodów. Znacie kogoś, kto oparłby się takiej pokusie?


Składniki (4 porcje)
1 banan
50g mąki
50g masła
100g gorzkiej czekolady + 8 kostek gorzkiej czekolady
100g brązowego cukru
100ml mleka

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony