Poza tradycyjnymi makaronami, kaszami, ryżem w moim rodzinnym domu mama przygotowywała czasem kluski kładzione łyżką. Serwowała je najczęściej z gulaszem lub wołowymi bitkami. Ostatnio przypomniały mi się te kluski kiedy szukałam inspiracji na szybki obiad. Na przygotowanie mięsa nie miałam czasu ale do klusek przygotowałam omastę z cebulki i wędzonego boczku. Moja córka oceniła, że pyszne i poprosiła o więcej. Dobrze, że to danie przygotowuje się w parę chwil a wygląda i smakuje naprawdę znakomicie.

Składniki (2 porcje)
180g mąki
1 jajko
szczypta soli
100ml wody
150g wędzonego boczku
½ cebuli
2 ząbki czosnku
papryczka chili
kilka pomidorków koktajlowych
kilka kaparów
1 łyżki posiekanej natki pietruszki
pieprz

Cebulę, czosnek i papryczkę chili posiekaj. Na zimną patelnie połóż pokrojony w kostkę wędzony boczek. Podgrzewaj na niedużym ogniu aż wytopi się tłuszcz. Dodaj cebulę czosnek i papryczkę chili i smaż aż cebula się zeszkli. Dodaj lekko przesiekane kapary i pomidorki koktajlowe. Zmniejsz ogień i przykryj patelnię. Podgrzewaj aż pomidorki popękają i trochę zmiękną.
Mąkę, jajko sól i wodę wymieszaj żeby powstało gęste ciasto. Zagotuj osoloną wodę w sporym garnku. Nakładaj łyżką nieduże porcje ciasta do gotującej wody. Gotuj 2 minuty. Wyjmij kluski na talerz. Na kluski nałóż omastę i obficie posyp natką pietruszki i świeżo zmielonym pieprzem. Podawaj od razu.

Smacznego!

Spróbuj także:
Bucatini z ricottą i pistacjami
Kolacja pełna wspomnień - kluski leniwe z truskawkami
Ziemniaczane kotleciki