Ostatnie komentarze
12Lis2014
godz. - 21:34

Gruszkowy tort bezowy

Share
domowy patchwork
kategoria:Desery

 

Tym razem moja słodka namiętność – tort bezowy. Przyznaję się bez bicia bezów robić nie umiem, albo wychodzą niedopieczone, albo bardzo suche. Jeśli ktoś ma sprawdzony przepis, to chętnie spróbuję. Odkryłam ostatnio niedaleko mojego domu cukiernię, w której sprzedają świeżutkie bezy. Właśnie takie, jak trzeba: z wierzchu suche a w środku lekko wilgotne. Na tort kupuję dwa bezowe krążki. Deser robi się w 15 minut. Można go zatem wykonać albo tuż przed obiadem i postawić na stole, żeby wszystkim ślinka ciekła a „przyjaciółki” zazdrość zżerała, że takie zdolne jesteśmy, lub zupełnie na świeżo tuż przed podaniem. Latem robię tort ze świeżymi owocami: truskawkami, malinami, jagodami. Teraz zrobiłam wersję gruszkową.
Składniki:
dwa bezowe blaty
duży serek mascarpone (około 500g)
mały kubeczek jogurtu naturalnego
3 łyżki cukru pudru
3 gruszki
2 łyżki miodu płynnego (smak dowolny)
sok z ¼ cytryny
4 goździki
kawałek cynamonu
orzechy włoskie
Do polewy:
2 łyżki ciemnego kakao,
3 łyżki cukru,
1,5 łyżki masła
2 łyżki wody
Zaczynam od łupania orzechów włoskich. Potrzeba ich tyle, żeby „ubrać” wierzch tortu. Gruszki bez gniazd nasiennych, ale ze skórką kroję w kostkę. Wrzucam do rondelka wraz z miodem, goździkami i cynamonem. Duszę chwilę mieszając, na niewielkim ogniu, aż owoce będą zeszklone, a sok prawie cały odparuje. Pod koniec duszenia dodaję sok z cytryny. Odstawiam do ostygnięcia. Teraz łączę serek mascarpone z jogurtem i cukrem pudrem. Ubijam całość na puszystą masę. W małym garnuszku umieszczam składniki polewy i gotuję do dobrego połączenia całości. Trzeba mieszać, bo polewa bardzo lubi się przypalić.
Na paterze kładę jeden bezowy blat, wykładam na niego ubitą masę serową a na serek uduszone gruszki (bez goździków i cynamonu). Przykrywam drugim blatem. Wierzch ozdabiam polewą czekoladową, gruszkami i orzechami. Tort najlepiej podawać w towarzystwie gorzkiej, mocnej herbaty lub czarnej kawy, bo zjedzenie więcej niż jednego zacnego kawałka grozi kompletnym zasłodzeniem. Mimo tego u mnie w domu jest zjadany „na raz”. Sporym wyzwaniem jest krojenie tortu. Rzadko udaje mi się ukroić zgrabny trójkącik, ale pocieszam się, że mimo, że na talerzyku nie wygląda efektownie to smakuje nieziemsko.


Smacznego!
 

Komentarze (2)
dodaj komentarz+
  • anna
    A ja właśnie się odchudzam. :( Uwielbiam tort bezowy z owocami. Pycha. :)
    anna
    dodano: 16.11.2014, godz.- 14:40
    • domowypatchwork
      Mój Mąż też, ale na ten tort robi sobie dyspensę ;-) Poza tym podobno przy każdej diecie trzeba czasem pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Inaczej samo umartwianie, bez szczypty radości nie przynosi efektów :-)
      domowypatchwork
      dodano: 17.11.2014, godz.- 16:24
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony