Wizyty u dentysty albo u lekarza rzadko należą do przyjemności, szczególnie dla dzieci. Znam również takich dorosłych, którzy stronią od białych fartuchów jak długo się da. Wiem również, że dla prawdziwych mężczyzn nawet widok igły i strzykawki bywa trudny do zaakceptowania i budzi niepokój. Wizyta w przychodni bywa więc czasami równie wymagająca co wzięcie udziału w rycerskiej potyczce a plaster znaczy więcej niż blizny po niej.

Po takim wyczynie konieczna jest nagroda. Dzisiaj za wyjątkowo dzielne spotkanie z panią pielęgniarką przygotowałam dla mojego syna sernikowe babeczki. Zrobiłam jej w silikonowych foremkach do babeczek z tzw. kominkiem. Wyglądają pięknie a świeża truskawka i listek mięty powodują, że zachwyci się nimi każdy łakomczuch. W tajemnicy wam powiem, że nie da się zjeść tylko jednej.

Składniki (6 babeczek)
1 galaretka cytrynowa
10 dużych truskawek
200g serka homogenizowanego waniliowego
skórka otarta z pół cytryny

Na dwa skarby lata niecierpliwie czekam przez cały rok. Pierwszym z nich są truskawki a drugim bób. Ja wiem, że oba produkty można kupić mrożone poza sezonem, ale ich smak nie da się porównać ze smakiem świeżych produktów.

Bób najbardziej lubimy po prostu ugotowany. Niezależnie od jego ilości jesteśmy go w stanie zjeść na raz. Moja córka uwielbia go tak jak ja ale zawsze zjada go znacznie więcej. Wypróbowałam już bób, jako doskonały składnik sałatek. Dziś chciałabym zaproponować Wam małe kruche ziołowe mini tarty z bobem i krążkami ulubionej kiełbasy. Danie pachnie tymiankiem i rozmarynem i sprawdzi się jako niezbyt obfity obiad lub bardziej obfita kolacja.

Składniki (3 porcje):
ciasto
150g mąki
1 jajko
75g masła
łyżka posiekanego rozmarynu
łyżka posiekanego tymianku
szczypta soli
farsz
100g kiełbasy
3 garście bobu
kawałek pora (10cm)
1 łyżka posiekanego rozmarynu

Szalony i pachnący latem truskawkowy sezon w pełni. W tym roku zdecydowanie najbardziej smakują nam truskawkowe koktajle. Dodajemy do nich różne owoce, a truskawki są tak słodkie, że nie potrzeba do niż żadnych dosładzających dodatków. Moim faworytem są truskawki z melonem albo gruszką z dodatkiem soku jabłkowego i odrobiny mięty.

Tradycyjnie na weekend zrobiłam jednak ciasto. Tym razem wybrałam kruche ciasto z budyniem, truskawkami i kruszonką. Wszystko pysznie się ze sobą komponuje. Wydaje mi się, że ten sam zestaw będzie doskonały z bardziej kwaskowymi owocami. Przychodzą mi na myśl czerwone porzeczki, wiśnie lub śliwki węgierki. Muszę ten pomysł zrealizować.

Pomysł na ciasto podpatrzony na blogu www.moniamieszaigotuje.blogspot.com

Składniki:
ciasto
0,5 kg mąki
1 łyżeczki proszku do pieczenia
200g cukru
200g masła
1 jajko
1 żółtko
3 łyżki śmietany