No i chciałabym napisać, że dodałam do tarty  to i tamto a tak naprawdę to tarta czekoladowo czekoladowa i z ... czekoladą oraz nutą czarnej porzeczki. Jak wszystko, co czekoladowe, dla mnie, smakuje wspaniale a dodatek słodko-kwaśnego dżemu z czarnej porzeczki zaskakuje i podkreśla aksamitny smak nadzienia. Obowiązkowym dodatkiem do tego prostego ciasta powinien być kubek mocnej gorącej herbaty lub filiżanka aromatycznej kawy.

 

Ciasto przygotowałam według przepisu z książki kucharskiej Lidla. Przy okazji dowiedziałam się, co to jest ganasz. Obce do tej pory dla mnie słowo oznacza polewę z czekolady, śmietanki oraz tłuszczu. Można ją również z powodzeniem wykorzystać jako nadzienie do ciasta lub czekoladowych pralinek.

 

Dla dorosłych łasuchów można polewę zaostrzyć dodając odrobinę mocnego alkoholu: rumu, koniaku lub amaretto.

 

Składniki:

ciasto:

100g masła

2 żółtka

30g kakao

30g cukru pudru

150g mąki

szczypta soli

6 łyżek dżemu z czarnej porzeczki

więcej»

Niedawno dowiedziałam się, że gołąbki z ziemniakami lub kaszą są tradycyjną potrawą na ukraińskim wigilijnym stole. Podobnie jak u nas, ich wieczerza wigilijna, jest posiłkiem bezmięsnym, wiec proponowana przeze mnie wersja tej gołąbków nie do końca na wigilijnym stole mogłaby się znaleźć. Wzbogaciłam bowiem farsz wędzonym boczkiem a zamiast białej kapusty użyłam włoskiej. Choć połączenie kapusty i ziemniaków początkowo wydawało mi się dziwne, to efekt końcowy bardzo mile mnie zaskoczył. Idealnym dopełnieniem tego dania był gęsty aromatyczny grzybowy sos.

 

Składniki:

gołąbki

1 włoska kapusta

1 kg ziemniaków

2 cebule

150g wędzonego boczku

2 jajka

2 łyżki majeranku

sól pieprz

kostka grzybowa Knorr

sos

garść suszonych grzybów

pół cebuli

2 łyżeczki masła

2 łyżki śmietanki

sól, pieprz

więcej»

Ze wszystkich miesięcy w ciągu roku najdłuższy jest dla mnie listopad. To taki nostalgiczny, melancholijny czas. Drzewa bez liści, szare niebo, wcześnie zapadający zmierzch ... już nie polska złota jesień a jeszcze daleko do rodzinnych i ciepłych świąt Bożego Narodzenia.

 

Listopadowe święta skłaniają do refleksji i rozmyślań. Ich bohaterami dla mnie są nie tylko moi najbliżsi, którzy odeszli. Co roku, w któryś listopadowy weekend idziemy na Cmentarz Wojskowych na Powązkach. Staramy się wtedy przypominać naszym, coraz starszym dzieciom, ludzi ważnych dla Polski. Chcemy na chwilę zatrzymać się w miejscach upamiętniających tych, którzy odeszli broniąc tego co dla nich było a dla nas jest ważne.

 

Wydaje mi się, że poza ubraniem, nakarmieniem, wysłaniem do dobrych szkół, to właśnie jest jedna z ważniejszych ról, które upływający czas nakłada na nas, rodziców. Młode pokolenie na szczęście pewnych rzeczy nie widziało, nie doświadczyło a nie każdy ma dziadków, którzy są namacalnym dowodem walki i mijającej historii. Różnie traktowane lekcje historii przekazują suche fakty, które nauczone i zaliczone wylatują z młodych głów zdecydowanie zbyt szybko. Dużo więcej opowiadają proste brzozowe krzyże, trawiaste mogiły i tabliczki z wiekiem pochowanych harcerzy z Szarych Szeregów. „Mamo, oni byli tylko o kilka lat starsi ode mnie...".

 

Co roku czytamy i opowiadamy historię Pomnika w Dolince Katyńskiej uświadamiając, że nie zawsze Polska mimo, że niepodległa z nazwy, była wolnym krajem, w którym prawda ma wartość nadrzędną. Ogromne wrażenie robi również mnogość zniczy zapalonych przed Pomnikiem Pomordowanych w Obozach Koncentracyjnych.

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony