Jajka na miękko zna chyba każdy. Oczywiście, nie wszyscy je lubią, szczególnie, jeśli są tak delikatnie ugotowane, że białko jest zupełnie płynne. Mój syn za takimi nie przepada, ale kiedy białko ma odpowiednią konsystencję a żółtko jest cudownie aksamitne może zjeść nawet kilka.


Niedawno przypomniałam sobie jak tata podawał mi jajko na miękko. Postanowiłam podać je tak swojemu synowi i to był strzał w dziesiątkę. Dwa jajka ugotowane na miękko wyjęte ze skorupki do szklanki (koniecznie do szklanki, żeby było je widać), do tego wiórek masła i odrobina szczypiorku i miałam śniadanie pełne wspomnień.


Większość nazywa je jajkami po wiedeńsku, my nazywaliśmy je jajkami do szklanki. Do tego powinna być świeża bułeczka, którą można umoczyć w kremowym żółtku, świeży pomidor i kakao. Z tym zestawem mam całe mnóstwo cudownych i ciepłych wspomnień. Mam nadzieję, ze kiedyś moje dzieci też będą miło wspominać to śniadanie.


Składniki (1 porcja)
2 jajka
pół łyżeczki masła
1 łyżeczka szczypiorku
dodatkowo:
świeże pieczywo
pomidor

więcej»

Ostatnio doszłam do wniosku, że mogę kombinować, wysilać się robić efektowne desery, pyszne ciasta a i tak najbardziej smakuje wszystkim domowa pachnąca szarlotka i pyszny domowy owocowy kisiel. Nie zmienia to mojego nastawienia, dalej będę eksperymentować w kuchni, ale czasem wrócę do korzeni i przygotuję tradycyjne domowe desery. Tym razem za bazę do domowego kisielu posłużyły mi kwaskowe morele. Powstał kisiel o zdecydowanym mocnym kwaskowym smaku, który złagodziłam waniliowym serkiem. Smaki doskonale się uzupełniały. Dzieciaki pochłonęły deser w mgnieniu oka. Zresztą nie tylko one. Dorosłym też bardzo smakował.


Składniki
6-8 dużych moreli
5 łyżek syropu klonowego
2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej

więcej»
02Wrz2019

Mam podejrzenia że w sezonie letnim moja córka mogłaby się żywić wyłącznie bobem i owocami. Może czasem wrzuciłaby jakiś kotlecik, makaron, ale podstawa diety jest jasno określona. Specjalnie na jej prośbę przygotowałam danie, które łączy dwa ukochane składniki: makaron spaghetti i bób. Dla mnie połączenie było dosyć karkołomne, ale przyznam po fakcie, że danie było naprawdę smaczne. Okazuje się, że, zgodnie z teorią mojej córki, do spaghetti można dodać praktycznie wszystko. Przy odrobinie szczęścia i przypraw będzie to petarda na talerzu.


Składniki:
100g spaghetti
200g bobu
2 ząbki czosnku
pół małej cebuli
mała papryczka chili
2 łyżki skórki z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki masła
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony