Jajko do szklanki – śniadanie pełne wspomnień
Jajka na miękko zna chyba każdy. Oczywiście, nie wszyscy je lubią, szczególnie, jeśli są tak delikatnie ugotowane, że białko jest zupełnie płynne. Mój syn za takimi nie przepada, ale kiedy białko ma odpowiednią konsystencję a żółtko jest cudownie aksamitne może zjeść nawet kilka.
Niedawno przypomniałam sobie jak tata podawał mi jajko na miękko. Postanowiłam podać je tak swojemu synowi i to był strzał w dziesiątkę. Dwa jajka ugotowane na miękko wyjęte ze skorupki do szklanki (koniecznie do szklanki, żeby było je widać), do tego wiórek masła i odrobina szczypiorku i miałam śniadanie pełne wspomnień.
Większość nazywa je jajkami po wiedeńsku, my nazywaliśmy je jajkami do szklanki. Do tego powinna być świeża bułeczka, którą można umoczyć w kremowym żółtku, świeży pomidor i kakao. Z tym zestawem mam całe mnóstwo cudownych i ciepłych wspomnień. Mam nadzieję, ze kiedyś moje dzieci też będą miło wspominać to śniadanie.
Składniki (1 porcja)
2 jajka
pół łyżeczki masła
1 łyżeczka szczypiorku
dodatkowo:
świeże pieczywo
pomidor