Ostatnie komentarze
25Sty2017
godz. - 11:32

AIOLI Cantine – fantastyczne śniadanie prawie za darmo

Share

Ciekawa jestem jak wygląda wasz poranek. Czy wyskakujecie z łóżka z pierwszym sygnałem budzika, czy może tak jak ja, toczycie ze sobą wewnętrzną walkę i z trudem wystawiacie nogę spod kołdry. A potem? Spokojna kawa, pyszne śniadanko, czy codzienny bieg z przeszkodami z metą pod drzwiami szkoły? A jakie macie marzenia? Zrelaksowany poranek, może nawet trochę późniejszy niż zwykły, aromatyczna kawa, śniadanie, które ktoś miły przygotuje i po nim posprząta, bez poganiania i codziennej nerwówki... Podobne marzenia ma pewnie większość zapracowanych rodziców.


Jeśli jesteście mieszkańcami stolicy i dodatkowo pracujecie lub mieszkacie w okolicach centrum przynajmniej jedną część tych marzeń może być spełniona. Pomoże w tym restauracja Aioli na ul. Świętokrzyskiej. Z tej nieocenionej pomocy skorzystaliśmy w któryś mroźny poranek. Kiedy staliśmy przed restauracją, tuż przed jej otwarciem, mój syn zbliżył nos do drzwi i powiedział z lubością, „Mamo, jak tu pięknie pachnie. Tak słodko i kawowo."


Restauracja serwuje śniadania codziennie od 9tej do 12tej. W większości są to dania, którymi naje się nawet bardzo głodny smakosz. Każdy znajdzie tu coś pysznego dla siebie. W menu znaleźliśmy śniadanie typowo angielskie SAUSAGE & EGGS w skład którego wchodziły kiełbaski. bekon, jajka sadzone, pomidory grillowane z pesto bazyliowym, fasola biała, masło pietruszkowe, sos aïoli. To śniadanie szczególnie smakowało mojemu bardzo głodnemu synowi. Moja córka była zachwycona, bo okazało się że na śniadanie dostała ... pizzę z mozzarellą, prosciutto, szpinakiem i jajkiem. Cieszę się, że ja również zdecydowałam się na BREKKIE PIZZA. Było wyjątkowo pyszne.


W reszcie dań znajdziecie śniadanie wegetariańskie, danie rybą, a także konkretny sandwich z ciekawą kompozycją bekonu, jajka, szpinaku i ... marynowanego buraka. Dla tych, którzy wolą decydowanie mniej kaloryczne poranki Aioli ma w menu COCONUT CHIA RICE z ryżem, nasionami chia, mlekiem kokosowym, jabłkami prażonymi z cynamonem i miodem. Wszystkie dania śniadaniowe serwowane są w towarzystwie świeżutkiego codziennie wypiekanego na miejscu pieczywa. Jeśli do pysznego śniadania zamówicie aromatyczną kawę miły energetyczny poranek macie zapewniony. Każdą kawę możecie skomponować według własnym upodobań z mlekiem chudym, pełnotłustym lub sojowym, a dzieciom może zasmakuje kawa zbożowa.


Jedzenie było świeżutkie i pachnące podane szybko przez przemiłą obsługę. Wyglądało apetycznie i tak też smakowało, nawet moim dzieciom a przecież te są najbardziej wymagającymi klientami.


Największa niespodzianka okazał się rachunek. W tygodniu do każdej kawy śniadanie jest za złotówkę! Natomiast, jeśli przyjdziecie w weekend, do śniadania dostaniecie kawę za przysłowiowy grosz. To dodatkowy, miły atut śniadania w Aioli. Rachunek, który dostaliśmy po śniadaniu uświadomił mi dlaczego przed drzwiami restauracji tuż przed godziną otwarcia przytupywali zziębnięci, głodni warszawiacy. Jeśli przyjdziecie trochę później będziecie musieli cierpliwie zaczekać na wolny stolik. Jednak zapewniam, że warto poczekać.


Polecam!

Komentarze (0)
dodaj komentarz+
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony