Ostatnie komentarze
03Gru2014
godz. - 21:30

Do czego jest potrzebny śnieg?

Share
domowy patchwork
kategoria:Ogród

Przyznaję się bez bicia – nie lubię zimy. Jest niepraktyczna i nieekonomiczna. Nie cierpię grubych ubrań, mrozu, a już najbardziej nie lubię śniegu. Szczególnie padającego w mieście. Nie ma z niego żadnego pożytku. Samochodem jeździ się wolniej, drogowców wszak tradycyjnie musi zaskoczyć padający zimą śnieg. Nawet, jak drogi są czarne, to cały śnieg został zwalony na pobocza, zatem miejsc parkingowych jest o połowę mniej. Samochód, jeśli uprzejmie postanowił nie spłatać figla i odpalił rano, to i tak trzeba odśnieżyć i ewentualnie odskrobać. Nic przyjemniejszego nie może człowieka rano spotkać. Kiedy zima postanawia nas opuścić albo przynajmniej dać odpocząć, to chlapa na chodnikach bezpowrotnie niszczy każde buty. Brrrrr. Po co więc śnieg zimą w mieście? Ano z przykrością muszę stwierdzić, że czasem się przydaje a nawet powoduje, że złotówki dzwonią w naszej kieszeni a nie spływają rurami do kanalizacji. Śnieg zimą potrzebny jest roślinom. Czy wiecie, że rośliny, szczególnie te rosnące w donicach na balkonach, zimą nie marzną ale usychają? Jakoś trudno nam zrozumieć, czy może zapamiętać, że zimą też należy podlewać rośliny na balkonie (kiedy nie ma mrozu rzecz jasna). Dlatego też matka natura jesienią zwykle szczodrze obdarza nas opadami. Można więc ubrać się ciepło i podlewać rośliny wodą, ale to nawet przy dodatnich zimowych temperaturach nie należy do przyjemności. Mądra osoba sprzedała mi jakiś czas temu sprytny patent na podlewanie roślin zimą. Do realizacji tego pomysłu potrzebny jest właśnie śnieg. Kiedy napada biała paskuda a rośliny mamy pod dachem lub gałęzie szczelnie przykrywają donicę należy śnieg do donic powrzucać. Dużo i grubo uważając jednocześnie, żeby roślinek nie połamać. Roztapiający się śnieg będzie sam rośliny podlewał. Sprytne, proste i naturalne. A mój balkon od wczoraj jest przygotowany do zimy. Donice okręcone, mniejsze odizolowane od podłoża odizolowane. Sprzątnięte i trochę takie smutne. Już nie mogę się doczekać małych zielonych listków na gałązkach. Aby do wiosny!

Komentarze (0)
dodaj komentarz+
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony