Zdarza Wam się czasami otworzyć lodówkę i zamknąć ją, bo nie ma w niej nic, na co mielibyście ochotę? Lodówka niby pełna smakołyków ale nie ma w niej tego czegoś. Ja w takie sytuacji albo biorę butelkę wody alb kombinuję. Najczęściej kombinowanie kończy się na mozzarelli z pomidorami i bazylią, bo składniki do tej sałatki mam zawsze albo na innej sałatce z rodzaju „co się nawinie" Tym razem nie zrobiłam ani mozzarelli ani innej sałatki tylko przepyszną delikatną i bardzo prostą pastę z wątróbek z dorsza. Ten delikatny smakowity przysmak znany jest z bogactwa kwasów tłuszczowych Omega-3 niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania mózgu oraz witamin A i D rzadko spotykanych w takich ilościach w innych produktach. Można go bezpośrednio po wyjęciu z puszki i odsączeniu rozsmarować na świeżym chlebie a można wzbogacić o kilka smakowitych dodatków. Ja dodałam do wątróbki szczypiorek kapary i ogórka konserwowego, ale Wy możecie skomponować pastę po swojemu. Moja pasta została tylko wymieszana widelcem, ale jeśli wolicie gładką wersję użyjcie blendera.
Składniki
2 puszki wątróbek z dorsza
2 gałązki grubego szczypioru dymki
2 łyżki kaparów
1 ogórek konserwowy
1 łyżeczka francuskiej musztardy
sól, pieprz
Wątróbkę z dorsza odsącz z nadmiaru oleju. Szczypior i kapary posiekaj. Ogórka pokrój w bardzo drobniutką kostkę. Odsączoną wątróbkę rozdrobnij widelcem. Dodaj ogórki, kapary, szczypior i musztardę. Dopraw solą i pieprzem i wymieszaj. Zostaw w lodówce na godzinę. Podawaj ze świeżym pieczywem.
Smacznego!
Spróbuj także:
Coś do chleba – pasta ze słonecznika
Pasty z ciecierzycy
Coś do chleba, czyli pasty z wędzonej makreli