Ostatnie komentarze

Ciekawa jestem jakie potrawy goszczą na Waszych stołach w czasie świąt. Jesteście tradycjonalistami i przekazujecie sobie pożółkłe karteczki z przepisami na potrawy, które kochacie i robicie zawsze? Czy może eksperymentujecie i Wasz stół zastawiony jest niezwykłymi potrawami z całego świata? A może tak trochę i jedno i drugie? Tak, żeby było tradycyjnie z powiewem nowości?


U mnie raczej tradycyjnie, ale od jakiegoś czasu ze stołu znikają potrawy, które były zawsze bo to tradycja ale tak naprawdę to nikt za nimi nie przepadał. Tak pożegnaliśmy się ze smażonym karpiem i z zupą grzybową. Powitaliśmy za to sandacza i barszcz czerwony z uszkami lub pasztecikami.


Dziś proponuję odmienione pierogi. Tradycyjne bo bez mięsa ale inne bo z rybą a nie z kapustą i grzybami. Do przygotowania farszu wykorzystałam pieczonego w piecu łososia. Jeśli ktoś nie zaryzykuje przygotowania dania na święta, to może zatrzyma przepis na inną okazję. Gorąco polecam, bo są naprawdę pyszne.


Składniki:
ciasto:
500g mąki pszennej
4 łyżki oleju
250-300 ml wrzącej wody
szczypta soli
farsz:
300g pieczonego łososia
250g świeżego szpinaku
4-5 dużych suszonych pomidorów z oliwy
2 łyżki małych kaparów
1 szalotka
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka masła
sól, pieprz

więcej»

11 listopada to tradycyjnie dzień, kiedy w Polsce podawana jest gęś. Tradycja ta jest również żywa między innymi w Szwecji, Węgrzech, Słowacji, Austrii i Niemczech. Polska jest głównym producentem tego smacznego mięsa dlatego praktycznie we wszystkich wymienionych krajach spożywana jest polska gęsina. Mimo tego mięso to nie jest u nas popularne. Przypominamy sobie o nim tradycyjnie właśnie 11 listopada a potem na kolejny rok zapominamy. Dziś mimo, że 11 był już dawno chciałabym zaproponować na obiad gęsinę. Może ktoś się skusi i przygotuje na Boże Narodzenie? Można do niej dodać majeranek, tymianek, jałowiec, imbir i kminek a serwuje się przeważnie z jabłkami, żurawiną, suszonymi śliwkami, buraczkami i czerwoną kapustą. Ja udka gęsi marynowałam przez 12 godzin w marynacie z sosu sojowego z rozmarynem, tymiankiem i czosnkiem a na koniec posmarowałam konfiturą z moreli, żeby pięknie się zrumieniła. Nieskromnie przyznam, że danie wyszło doskonałe a zapach pieczonego mięsa powodował, że trudno było cierpliwie czekać na obiad.


Składniki:
4 udka z gęsi
2 łyżka oleju
2-3 łyżki konfitury morelowej
250ml bulionu drobiowego
5-6 suszonych moreli
marynata:
5 łyżek sosu sojowego
2 łyżki oliwy
3 ząbki czosnku
1 papryczka chili
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki miodu
1 łyżka posiekanego rozmarynu
1 łyżka posiekanego tymianku

więcej»

Już niedługo jesień szeleszcząca liśćmi zmieni się w lodowatą zimę. Jesień to moja ulubiona pora roku i pewnie dlatego jej owocowy ciepły zapach chciałabym zatrzymać na długo. Znalazłam na to doskonały bo również bardzo smaczny sposób. Upiekłam jabłkowo cynamonowe kostki, które pachną jesienią i smakują ciepło i domowo. Gorąco polecam wszystkim nawet tym, którzy jesieni nie lubią. Domowe ciasto to przecież smakowite zwieńczenie niedzielnego obiadu. Dodatkowo to pyszne ciasto doskonale wpisuje się również w klimat zbliżających się świąt. Może to dobra propozycja na bożonarodzeniowy stół? Oryginalny przepis pochodzi z instagrama #fitwafflekitchen.


Składniki (blaszka 20 na 20cm)
ciasto waniliowe:
2 jajka
300g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200g cukru
300ml mleka
1 łyżeczka esencji waniliowej
100g roztopionego masła
ciasto cynamonowe
100g brązowego cukru
120g roztopionego masła
2 łyżki cynamonu

więcej»

W moim rodzinnym domu w dzień wigilii Bożego narodzenia jadło się skromne śniadanie a potem dorośli nie jedli nic aż do wieczerzy. Dla dzieci przygotowana była zupa rybna z karpia z kluskami lanymi i marchewką. Moje dzieci są już na tyle duże, że po śniadaniu nie wymagają przygotowywania dodatkowego posiłku. Czekają mniej lub bardziej cierpliwie do wieczerzy rozpoczynającej się (poza życzeniami oczywiście) zupą grzybową lub barszczem. Dla tych którzy nie gustują w żadnej z tych zup dziś mam propozycję łagodnej koperkowej zupy rybnej. Możecie do niej dodać właściwie dowolną rybę. Ja dodaję sandacza i dorsza, ale doskonała będzie również z karpiem lub łososiem.


Składniki:
750g ryby bez skóry i ości
2 marchewki
1 pietruszka
1 łodyga selera naciowego
kawałek pora
1 ząbek czosnku
1 szalotka
150ml 30% śmietanki
1 łyżeczka masła
1l bulionu warzywnego lub rybnego
1 pęczek koperku
sól pieprz

więcej»

Wiem, że w każdym domu po świętach zostają resztki jedzenia. Pięknie wyrośnięte puszyste pachnące ciasto drożdżowe cieszy, gdy jest świeże. Potem amatorów na zjedzenie tego domowego ciasta jest coraz mniej i właściwie zostaje dla tych, którzy tak jak ja uwielbiają nawet czerstwe drożdżowe ciasto z gorącą czarną herbatą. W moim domu ciasto drożdżowe nie ma więc szans się zmarnować.


Dziś więc propozycja na wykorzystanie świątecznego drożdżowego ciasta. Charlotte bo taką nazwę ma ten deser to jak danie drożdżowemu plackowi drugiego życia. Deser jest pachnący słodki chrupiący z zewnątrz i rozkosznie owocowy i mięciutki w środku.


Przepis pochodzi z magazynu Moje gotowania. Zamieniłam w nim jedynie owoce. Zamiast jabłek i porzeczek dodałam żurawinę, borówki i jeżyny.


Składniki (2 porcje)
6 plastrów drożdżowego ciasta z prostokątnej formy
3 łyżki masła
100ml mleka
2 garście świeżej żurawiny
garść borówek
garść jeżyn
3 łyżki syropu klonowego
2 łyżki soku z pomarańczy
szczypta cynamonu

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony