Nie przepadam za grzybami. W zasadzie gotuję z nich tradycyjną wigilijną zupę grzybową. Czasem używam też pieczarek, choć niektórzy uważają, że pieczarki to nie grzyby. Wyjątek robię też dla boczniaków i kurek. Te ostatnie kuszą mnie w lato pięknym kolorem i zapachem lasu.
Dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem na zupę kurkową.
Składniki:
250g kurek
1 marchewka
1 pietruszka
3 ziemniaki
kawałek pora
1/4 selera
cebula
100g masła
1 warzywna bulionetka
3 ziarenka pieprzu
3 ziela angielskie
1 liść laurowy
100 ml mleka
3 łyżki śmietany
2 łyżki posiekanego koperku
sól pieprz
Obierz warzywa pokrój na mniejsze kawałki. Włóż do garnka marchewkę, pietruszkę, seler i por, bulionetkę. 1 litr wody, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy i gotuj 15 minut. Dodaj ziemniaki i gotuj jeszcze 10 minut. Cebulę pokrój w piórka. Umyj kurki i obsmaż na maśle z cebulą (około 10 minut). Kilka najładniejszych kurek wyjmij do dekoracji, resztę włóż do zupy, dolej mleko i gotuj jeszcze 5 minut. Zupę zmiksuj na gładki krem. Dolej trochę bulionu jeśli zupa wydaje Ci się za gęsta. Dopraw solą i pieprzem. Podawaj z łyżką śmietany i posiekanym koperkiem. Na wierzch połóż dla dekoracji kilka całych kurek.
Smacznego!