Tarta to takie uniwersalne danie, które pasuje niezależnie od okoliczności. Można podać ją na elegancką kolację, spotkanie ze znajomymi i szybki obiad. Nieograniczone pole do popisu daje również wybór dodatków. Dodajcie krewetki lub rybę by stworzyć wersję bardziej wykwintną albo potraktujcie tartę jako sposób wykorzystania mięsnych resztek obiadowych. Owoce i bita śmietana pozwolą przygotować ciekawą kolację lub mocniejszy deser.


Do mojej dzisiejszej tarty dodałam ulubione dodatki: pora, ciecierzycę i moje ukochane chorizo. Tak jak się spodziewałam była pyszna i trudno było odmówić sobie dokładki. Zresztą spróbujcie i oceńcie sami.


Składniki:
1 paczka schłodzonego ciasta francuskiego
250g chorizo
400g ciecierzycy z puszki
1 nieduży por
pół papryczki chili
łyżka masła
2 jajka
200ml 18% śmietanki
100g startego żółtego sera
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
sól, pieprz

więcej»

Dla wielu z nas tłem życia domowego jest muzyka. Znam takich, którzy prawie na stałe, mają włączony program informacyjny i są na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami z kraju i ze świata. Przysłowiowe „kury domowe" oglądają seriale. Ja często włączam kanał kulinarny, który mruczy w tle zachęcając do gotowania i próbowania nowych przepisów.


Tak właśnie trafiłam na odcinek z cyklu „Okrasa łamie przepisy" pt.: „Wspomnienie lata". Jedną z pyszności, które w zaserwował w nim Karol Okrasa był duszony królik w grzybowym sosie. Danie wydawało się proste a sos tak aromatyczny, że miałam wrażenie, ze czuję jego zapach unoszący się z telewizora. Zainspirowana i zachęcona postanowiłam przyrządzić swoją wersję dania. Kiedy w głodnych mruczących z zadowolenia paszczach zniknęło mięso, pozostał jeszcze sos będący doskonałym dodatkiem do kaszy gryczanej.


Składniki:
1 poporcjowany królik (około 5-6 porcji)
200g borowików (mogą być mrożone)
100g wędzonego boczku
2 szalotki
2 ząbki czosnku
2 marchewki
1 pietruszka
3 gałązki rozmarynu

więcej»

Smutna pochmurna jesienno-zimowa aura zawsze mnie przygnębia. Lubię wiosenne ciepło, budzącą się zieleń i długie dni. Nie lubię jesiennej szarugi, śniegu i wcześnie zapadającego zmroku. Jedynie Święta Bożego Narodzenia jakoś poprawiają humor. W styczniu, kiedy po trochu zaczyna przybywa dnia budzi się we mnie maleńka nadzieja. Z każdym dniem jest przecież bliżej wiosny.


Żeby sobie dodatkowo poprawić humor przygotowałam wyjątkowo letnie ciasto. Kruchą kokosową tartę z wiśniowo pomarańczowym nadzieniem. Ciasto i konfiturę posłodziłam ksylitolem. Dzięki temu ciasto ma mniejszą kaloryczność niż upieczone z dodatkiem cukru.


Składniki:
ciasto:
250g mąki pszennej
4 łyżki ksylitolu
szczypta soli
2 jajka
120g masła
40g wiórków kokosowych

owoce

sok i skórka otarta z połowy pomarańczy
4 łyżki ksylitolu
pół łyżeczki cynamonu

więcej»

Staram się nie kwestionować decyzji lekarzy o podaniu lekarstw w czasie choroby. Nie mam medycznego wykształcenia, staram się za to kierować intuicją i zdrowym rozsądkiem. Zanim udam się do apteki po farmaceutyki próbuję starej naturalnej medycyny, domowych syropów wypróbowanych przez lata przez mamy i babcie. Szerokim łukiem staram się również omijać lekarzy, którzy lekką ręką szafują antybiotykami.


O konieczności brania leków w przypadku choroby nie ma co dyskutować. Choćbyśmy nie wiem jak wierzyli w medycynę ludową i naturalną są takie momenty, kiedy wzięcie aptecznego specyfiku jest jedyną skuteczną drogą do odzyskania zdrowia. Czasem potrzebne są nam również suplementy diety. W naszych szerokościach geograficznych, szczególnie podczas trudnego dla organizmu końca zimy i początku wiosny, kiedy nasz organizm ciągnie na rezerwach a nie mamy jeszcze skąd dostarczyć świeżych naturalnych witamin i mikroelementów. Dopóki bowiem suplementy nie są alternatywą dla zdrowego odżywiania mogą mieć pozytywne skutki.


Przerażający jest natomiast fakt, że koncerny farmaceutyczne wmawiają nam, że „tabletka jest dobra na wszystko". Reklamy zachwalają tabletki na stawy, wątrobę, mięśnie, pamięć... Na dalszy plan schodzi dbanie o zdrowie, dieta, ruch na świeżym powietrzu. Człowiek z natury jest bestią leniwą, więc zamiast się męczyć pójdzie na łatwiznę i łyknie tabletkę. Takiej ilości farmaceutyków nie zniesie ani portfel ani tym bardziej organizm...

więcej»

Najlepszą domową pizzę na pysznym drożdżowym spodzie robi mój szwagier. Ponieważ jednak na sylwestrową noc przygotowałyśmy z siostrą całe mnóstwo smakołyków potrzebowałyśmy ciepłego dania, które będzie nieco lżejsze niż tradycyjna włoska wersja. Po telefonicznej burzy mózgów powstała pizza na spodzie z ciasta francuskiego. Była naprawdę smaczna. Gdybym robiła ją dla siebie pewnie miałaby wegetariańskie dodatki. Męska część naszej rodziny wybrałaby mięsną wersję z ostrymi przyprawami.


Głównymi adresatami pizzy miały być moje dzieci, więc wybór padł na szynkę i ananasa czyli klasyczną pizzę hawajską. Wy wybierzcie swoje ulubione dodatki. Pamiętajcie, żeby nie były zbyt mokre, żeby spód nie rozmiękł nieapetycznie. Jeszcze tylko ulubiony sos (pomidorowy lub czosnkowy) i kolacja gotowa.


Składniki:
1 paczka schłodzonego ciasta francuskiego
1 puszka pomidorów
pół cebuli
2 ząbki czosnku
łyżka suszonego oregano
1 łyżka masła
1 puszka ananasa
150g szynki
100g kukurydzy konserwowej
100g sera
sól, pieprz

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony