Ostatnie komentarze
25Lip2016
godz. - 07:29

Idealne na upalne dni

Share
domowy patchwork
kategoria:Desery

Czy pamiętacie, jak kiedyś wyglądały u nas pory roku? Zima była umiarkowanie mroźna i śnieżna i przychodziła na czas. Święta były białe i nikt nie martwił się ewentualnym brakiem śniegu w czasie ferii. Potem przychodziła wiosna. Trochę deszczowa trochę słoneczna, z temperaturą wystarczającą, żeby do życia obudzić wszystkich i wszystko. Czerwiec zapowiadał polskie lato z temperaturą do 26 stopni, słońce i deszcz - wszystko w ilości takiej, żeby każdy był zadowolony: i wczasowicze na urlopach i rolnicy w czasie żniw. Jesień mokra i coraz chłodniejsza malowała liście na drzewach. I znowu wszystko zaczynało się od nowa.


Oczywiście zdarzały się anomalie. Szczególnie siarczysty mróz w zimę, śnieg w maju czy ogromne upały. Ale to były wyjątki potwierdzające regułę. Rzadko zdarzały się sytuacje, w których brak śniegu w zimę, potworne upały i brak opadów powodowały że największe polskie rzeki prawie całkowicie wysychały. Pamiętam ubiegłoroczne niecierpliwe wyczekiwanie na opady deszczu, kiedy coraz płytsze Wisła i Odra odsłaniały archeologom kolejne skarby. Tegoroczne opady są z kolei tropikalnymi ulewami z huraganowym wiatrem i gradem powodującymi zniszczenia i podtopienia.
No ale taki mamy klimat i trzeba sobie z nim radzić. Ci, którzy nie mogą pozwolić sobie na wyjazd i przeżycie upałów siedząc po szyję w chłodnym morzu lub nie uciekli w chłodniejsze rejony świata muszą szukać domowych sposobów na ochłodę. Jednym z nich jest jedzenie owoców. Najlepiej chłodzą owoce tropikalne. Mają najwięcej wody, witaminy C i mikroelementów, które tracimy pocąc się obficie. Limonki, cytryny i pomarańcze mogą być doskonałym dodatkiem do domowej lemoniady przynoszącej orzeźwienie w najbardziej gorący dzień. Poza tym, że doskonale smakują to sam ich widok, przynosi ulgę w letnie popołudnie. Czy karafka pełna chłodnej mineralnej wody z plasterkami limonki, cytryny, świeżymi listkami mięty i kosteczkami lodu nie wygląda pięknie?


Owocami, po które powinniśmy sięgać w upalne dni, są arbuzy i melony. Arbuz praktycznie w całości składa się z wody. 92 procent wody wzbogaconej witaminami oraz potasem i wapniem nie tylko gasi pragnienie ale również uzupełnia niedobór elektrolitów. Po arbuza powinni sięgać przede wszystkim sportowcy i Ci, którzy lubią wysiłek fizyczny. Zawiera bowiem cytrulinę – aminokwas powodujący wzrost tkanki mięśniowej podczas ćwiczeń, zwiększający ukrwienie i odżywienie oraz szybszą regenerację mięśni.


Dziś chciałabym zaproponować wam koktajl owocowy, który w szczególnie upalny dzień zaserwował nam mój mąż. Oprócz wspomnianego wcześniej arbuza dodał do koktajlu gruszki słodkie brzoskwinie. Okazało się, że dzięki temu dodatek substancji słodzących był zbędny. Jeśli jednak wasze owoce nie są bardzo słodkie dodajcie odrobinę miodu.


Składniki:
1/8 arbuza
1 gruszka
2 brzoskwinie
owoce do ozdoby
listki mięty


Brzoskwinie i gruszkę obierz i pokrój w mniejsze kawałki. Arbuza pokrój i usuń pestki. Owoce zmiksuj dokładnie. Wlej do schłodzonych kieliszków. Udekoruj owocami oraz listkami mięty.


Smacznego!

Komentarze (0)
dodaj komentarz+
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony